Wczytuję dane...
Blog
Zbawienny wpływ bajek na stan psychiczny matki
Wyłamię się trochę z towarzystwa matek marzących o gorącej kawie i opowiem Wam o moim marzeniu….o gorącej herbacie :)
Nasze rendez-vous... tylko w wyobraźni!
Czego ja się spodziewałam? Jak mogłam być tak naiwna? Jak mogłam tego nie przewidzieć? Może to ta słynna kaszka z mózgu...coś tam czytałam ostatnio, że to czasem matki dopada. Trzymam się przekonania, że nie można zapominać o tym, że chociaż jesteśmy ro
Książki, których nie da się czytać
Pokój moich chłopaków aż kipi od zabawek. Tych wielkich, całkiem małych, tych grających, klocków, pluszaków, aut oczywiście, pociągów, piłek...czego tam nie ma, istny sklep z zabawkami
Takie drewno można zabrać nawet do lasu
No mam fioła. Na punkcie synów moich, na punkcie męża też ;p, fioła na temat handmade, jak już zdążyliście zauważyć, ale też na punkcie akcesoriów i dodatków
7 rzeczy, które wiem o facetach
Tak się złożyło, że jestem jedyną kobietą w naszym domu. Trzech mężczyzn i ja. Ktoś mógłby pomyśleć, że super, że takiego rodzynka to pewnie rozpieszczają, dbają o niego i takie tam inne farmazony
Mój jest ten kawałek podłogi
Mają moje chłopaki temperament. Nie propagujemy z Mateo przemocy, a tych dwóch leje się aż miło. O wszystko. O zabawki, o jedzenie, o miejsce na kolanach taty, o przestrzeń i czasem mam wrażenie, że o powietrze :)
Jedziemy na wycieczkę, bierzemy misia w teczkę ;)
Nic mnie tak nie rozczula jak widok dziecka idącego z mamą za rękę, z plecakiem i misiem pod pachą. Pamiętam jak odprowadzałam tak po raz pierwszy moich chłopaków do przedszkola i do klubiku, to był ważny dzień, przełomowy! Ściśnięte gardło, łzy w oczach,
My mamy tę moc mamy
Zastanawiam się, czy jest w ogóle taka opcja, że te motorki w tyłku nam kiedyś wysiądą. Wiadomo, że regenerujmy je co jakiś czas po to, żeby ich nie zajechać, ale czy jest w ogóle opcja, że padną? Bo my padamy. Tak często mówię „padam na twarz”, gorzej cz
Chłopca też można wystroić tak, że mucha nie siada
Jeżeli któraś mama nieposiadająca córki żałuje, że tak wyszło, to bardzo często tylko ze względu na niemożliwość strojenia jej w te wszystkie cudne, różowe fatałaszki, tiule, opaseczki, czapeńki, rajstopki, buciki, a potem gumeczki, spineczki, kolczyki, b
Przeczytaj, a może Twoje dziecko będzie spać jak ta lala!
Gdybym wygrała w totolotka, kupiłabym dom. Duży dom! Pokoje chłopaków byłyby jak najdalej od siebie. Koniec i kropka. Może to rozwiązałoby problem z usypianiem ich każdego wieczoru.